czcionka tytulowa przypomina do zludzenia Willy'ego Wonke... chyba to nie beda odgrzewane kluchy:O
Nawet nie poznając czcionki, gdy przeczytałem tylko opis i zobaczyłem plakat - stwierdziłem natychmiast: Willy - 'Pan Magorium', Charlie - Portman. Do tego produkcja/sprzedaż czegoś co "normalnie uważane jest za normalne", a w filmie nie. ;)
Pewnie po sukcesie "Charliego i fabryki czekolady" chciano stworzyć coś równie oryginalnego i magicznego, ale patrząc po opisie i opiniach nie bardzo to wyszło. Hoffman jako "sepleniący, infantylny starzec wygłaszający z ekranu banalne życiowe mądrości" - czyżby nieudana próba stworzenia postaci pokroju Willy'ego Wonki? Że też Portman zaangażowała się w coś takiego.
Mi się to w ogóle nie skojarzyło z "Charliem i fabryką czekolady" (film moim zdaniem świetny, i świetna rola Johnnego Deppa )
Film "Charlie i fab..." był naprawdę świetny i zabawny. A ten kiepski, wcale mnie się nie podobał owszem dobra obsada ale co do fabuły...w sumie wcale jej nie ma ;).Film denny nie polecam absolutnie!
Pozdrawiam
Króffka
Co świetnego było w Charliem? Dla mnie film byl nudny, a rola Deppa wcale nie była świetna. Jestem nawet skłonna powiedzieć, że to w Fabryce nie było fabuły, a nie w Emporium.
Film mi bardzo przypadł do gustu. Wcale nie jest denny, swoją baśniową atmosferą przywodzi mi na myśl Marzyciela.
ja uważam, ze jest tragiczny film! film mówi o magii zamiast pokazać ją. jest straszny. ale szczerze się ubawiłem podczas seansu. niestety nie na filmie, ale z filmu. a co do Charliego, to uważam go za słaby w porównaniu do oryginału czyli Willy Wonka i Fabryka Czekolady.. Burton nie potrzebnie go kręcił. nic nowego nie wniósł.
a wizytę w kinie na pana magorium.... szczerze odradzam:)
Bo to był film dla dzieci, a nie takich zmęczonych życiem pryków jak ty. Mi się jeszcze udało ocalić kawałek dziecka i osobiście się film podobał choć obejżałem w telewizji. Owszem końcówka była daleka od moich oczekiwań ale... WHATEVA Pozatym nie lubię Jony Deppa kiedy gra i nie przypomina Jonny Deppa
a ja zmęczonym prykiem nie jestem i bardzo lubię filmy dla dzieci i baśnie, itp. itd., ale nie lubię filmów dla półgłupków, a pana magorium.. łopatologicznie wszystko tłumaczyło widzowi... nawet trzylatek tego nie potrzebuje...
eee zgadzam się. Jak dla mnie to to było koszmarnie nudne. Może kilka, dosłownie kilka momętów było zabawnych a reszta fee. Na więcej niż 4 nie zasługuje.
Pozdraawiam : )) : *
...do mnie ten film też jakoś nie przemawia...wiem że masa tutaj pozytywnych przesłań itd. ale już bym wolał chyba oglądać Ulice Sezamkową...jest tam przynajmniej więcej humoru...Obejrzałem Magorium..i nie mówię że czas na to spędzony uważam za stracony...(choć jak bym zrobił to w kinie to już inna bajka)...ale są o wiele lepsze filmy tego rodzaju...zwyczajny średniak.